Tu Domek – oaza na skraju lasu w stylu slow

Pamiętacie nasz ostatni wpis o Poranku w górach i hasło rzuć wszystko i jedź w Bieszczady? Jeśli wschód Polski to dla Was za daleko mamy alternatywę. Co Wy na to, aby przynajmniej na kilka dni zaszyć się gdzieś z dala od miejskiego zgiełku i spędzić chwile na skraju lasu, totalnie w stylu slow? Jeżeli jesteście ciekawi szczegółów zapraszamy do relacji z pobytu w uroczym Tu Domku, znajdującym się w województwie świętokrzyskim, kilka kilometrów od Skarżyska-Kamiennej.

Tu Domek to samotna leśna chatka o powierzchni 80 m kw, którą wybudowano w 1922 roku. To, jak wygląda obecnie to zasługa pracy właścicieli, którzy opustoszałemu i bardzo zniszczonemu miejscu nadali wyjątkowego charakteru. Z uwagi na 3 sypialnie Tu Domek z powodzeniem pomieści 6 dorosłych osób. Poza tym, znajdziemy w nim jeszcze łazienkę oraz część wspólną, czyli kuchnię z dużym stołem oraz mały salonik z widokiem na ogród. 

Piękno tkwi w szczegółach

Położenie w sąsiedztwie lasu i fakt, że w Tu Domku można poczuć się trochę jak na “odludziu” to niebywałe zalety tego obiektu. Jednak to nie tylko one decydują o tym, że ta leśna chatka zasługuje na miano miejsca z klimatem. To, co w głównej mierze skradło moje serce to detale, o jakie zadbali właściciele. 

I tak oto: w saloniku przylegającym do kuchni znajdziemy rząd krzeseł w kolorze butelkowej zieleni, które wyglądają, jakby jeszcze wczoraj siedzieli na nich widzowie jakiegoś znanego teatru. Tuż nad nimi zawisły niecodzienne reprodukcje słynnych obrazów: Mona Lisy oraz Damy z łasiczką. Kawałek dalej na pomysłowym regale z wielkiej belki drewna stoi pomarańczowy retro telewizor (podobny można znaleźć na barze w ogrodzie). 

Z kolei centralnym punktem kuchni jest przepiękny, bo prosty i wykończony białymi kaflami kominek, przy którym można by przesiedzieć niejeden długi, zimowy wieczór. Tuż obok znajduje się metalowa skrytka na drewno, nad którą czuwają stara maszyna do pisania oraz rzeźba, jaka mi osobiście przypomina górną partię kobiecego manekina, z jakiegoś dawnego eleganckiego butiku. Tą część domku wieńczą metalowe, prowadzące na poddasze schody o wyjątkowo lekkiej konstrukcji. To tu znajduje się jedna z sypialni z przepięknym łóżkiem z drewnianych belek ukrytym pod skosami stropu. Otwarty plan kuchni wygląda z górnej części chatki wyjątkowo interesująco. Szczególnie kiedy biegnące wzdłuż konstrukcyjne belki rozświetlają choinkowe lampki. Genialnym rozwiązaniem było również postawienie na czarno-białe postarzane kafle na podłodze, które układają się w efektowne romby.

W sypialni położonej po przeciwnym krańcu Tu Domku za stolik nocny robi wielka, czarna beczka. Na jednej ze ścian stworzono również galerię ze starych obrazów i plakatów. W ostatniej sypialni znajduje się m.in. podwójne łóżko i okienko wychodzące na korytarz 🙂

Wokół Tu Domku

W cieplejsze dni naturalnym przedłużeniem saloniku przylegającego do kuchni staje się sporej wielkości, drewniany taras, biegnący wzdłuż całej przedniej fasady budynku. Mogę sobie tylko wyobrazić, jak musi tu smakować poranna kawa, wypijana przy akompaniamencie kojących dźwięków dobiegających z lasu. 

Z kolei wieczory spędzane na świeżym powietrzu i przy ogrodowym barze z pewnością będą umilały girlandy, które cudownie rozświetlają ogród.

W sąsiedztwie Tu Domku mieszkają właściciele, w związku z czym nie ma problemu z niestandardową godziną przyjazdu i wyjazdu czy pomocą w rozpaleniu w kominku. Dodatkowo, wszystkie istotne szczegóły “obsługi” tego miejsca zostały spisane w instrukcjach. Poza tym, od samego początku miałyśmy bardzo dobry kontakt z właścicielami, dostając bardzo konkretne wytyczne gdzie co się znajduje i jak z tego korzystać.

Okoliczne atrakcje

Jeśli ktoś ceni sobie bardziej aktywny wypoczynek polecam spacer szlakami biegnącymi w okolicy, które prowadzą m.in. do rezerwatu przyrody Skałki “Piekło Dalejowskie”. Z kolei 11 km dalej, w okolicy drogi na Końskie znajduje się rezerwat Gagaty Sołtykowskie. Fani przyrody powinni docenić również rezerwat Skałki Piekło pod Niekłaniem.

Tuż obok Tu Domku znajduje się rozlewisko rzeki Kamienna (okolice wsi Wołów), skąd następnie biegnie zielony szlak rowerowy. W cieplejsze miesiące warto udać się nad zalew do Bliżyna, gdzie znajduje się plaża i można wypożyczyć rowerki wodne. Zimą można skorzystać z uroku Gór Świętokrzyskich i pobliskich stoków narciarskich. 

Jeśli jesteście fanami historii lub sztuki dobrym sposobem na spędzenie wolnego czasu będzie wizyta w Muzeum Wojska Polskiego w Skarżysku Kamiennej czy wycieczka do Orońska do Centrum Rzeźby.

Rezerwacja

Pierwotny plan powrotu z Bieszczad zakładał rozłożenie drogi powrotnej na dwa etapy oraz spędzenie dwóch nocy w Krakowie. Niestety plany te się pokrzyżowały, w związku z czym szukałyśmy innej opcji na wykorzystanie urlopu w maksymalnym stopniu. Stanęło na odpoczynku w stylu slow.

Tu Domek znalazłyśmy przeglądając portal slowhop.pl oraz pozycje zakwalifikowane jako “last minute”. Przyglądając się szczegółom oferty natrafiłyśmy na stronę internetową tego obiektu, na której także jest opcja dokonania rezerwacji – finalnie zdecydowałyśmy się skorzystać z takiej formy. Cena za nocleg w przeliczeniu na 1 osobę wyniosła 100 zł.

Sklep z plakatami

Ewa

Dotychczasowe podróże: Albania, Austria, Azerbejdżan, Chorwacja, Czarnogóra, Czechy, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Litwa, Malta, Niemcy, Norwegia, Oman, Portugalia, Słowenia, Stany Zjednoczone, Węgry, Włochy | Sprzęt foto: iPhone 11 Pro, Nikon D5200 + Nikkor 50 mm 1:1,8G, Olympus OM-D E-M10 III + Olympus Digital 45 mm 1:1,8 | Dron: DJI Mavic Mini

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top