Dania wielokrotnie pojawiała się na wysokich lokatach w rankingu miejsc, gdzie ludziom żyje się najlepiej. O jej stolicy również słyszy się wiele dobrego – ale dopiero odwiedzając Kopenhagę samemu, można wyrobić sobie o niej własną opinię. Choć przyznam, że trudno będzie się nią nie zachwycić…
Mój kilkudniowy pobyt w kraju wikingów przypadł na listopad (11-14.11.), w związku z czym nie był to szczyt sezonu, a pogoda potrafiła płatać figle. Mimo wszystko udało mi się zobaczyć wiele miejsc i bliżej poznać jedno z najciekawszych miast w Europie. Podobnie było pod względem kosztów – podróż w mniej popularnych terminach z pewnością przyczynił się do zaoszczędzenia na biletach lotniczych czy noclegach. Poniżej więcej szczegółów w tym temacie.
Loty do Kopenhagi
Z Polski do stolicy Danii można dostać się budżetowymi liniami lotniczymi – Ryanair i Wizzair (loty m.in. z Gdańska i Warszawy), ale i krajowy przewoźnik organizuje regularnie rejsy (z Warszawy). Ponadto można skorzystać z ofert linii SAS (z Gdańska i Warszawy), Norwegian (z Wrocławia). Lotnisko w Kopenhadze znajduje się w bliskiej odległości od centrum, co ułatwia późniejsze dostanie się do miasta.
O tym, by lecieć do Danii, zadecydowałam przy okazji tanich połączeń na trasie Gdańsk-Kopenhaga. Koszt biletów w dwie strony bez dodatkowego bagażu (tylko plecak) wyniósł 138 zł. Dodatkowe obciążenie stanowił dojazd do Trójmiasta – 180 zł za bilety w obie strony oraz 11 zł za kolej podmiejską (by dotrzeć na lotnisko).
Dojazd z lotniska w Kopenhadze do centrum
Bliskie położenie lotniska w stolicy Danii od jej ścisłego centrum to duży atut tego city break’u. Bezpośrednio do terminal można dojechać metrem, które da się odnaleźć w porcie lotniczym bez żadnego problemu. Bilet nabędziemy w automatach, gdzie możliwa jest płatność kartą (w moim przypadku był to tradycyjnie Revolut). Za dwa kursy metrem w trakcie tego krótkiego wypadu zapłaciłam 35 zł. Po mieście poruszałam się pieszo.
Gdzie spać w Kopenhadze?
Z racji, że Kopenhaga nie należy do najtańszych miejsc, początkowo miałam obawy, iż to co zaoszczędzę na bilecie lotniczym, to nadrobię przy opłacie za noclegi. Jednak dużym atutem duńskiej metropolii jest fakt, że to zadbana przestrzeń zarówno zewnętrzna jak i wewnętrzna, więc porządek panuje także w takich miejscach jak pensjonaty czy hostele.
A tych nie brak na Bookingu. Jeśli więc celem takiego wyjazdu jest nieprzepłacanie, polecam rozważyć rezerwację miejsca w hostelu – tym bardziej, że istnieje możliwość, by wybrać niekoedukacyjny pokój.
W moim przypadku wybór padł na hostel Steel House Copenhagen położony w atrakcyjnej odległości od centrum, dzięki czemu zwiedzanie mogłam uskuteczniać pieszo. Obiekt cieszył się dużą popularnością, co mnie nie dziwi, gdyż standard był naprawdę wysoki. Na dodatek oferta spędzania czasu na miejscu była naprawdę szeroka – pełnowymiarowa kuchnia z jadalnią, basen, siłownia, salon gier, sala telewizyjna czy bar – możliwości spędzania czasu było naprawdę wiele, choć każda z nich dodatkowo płatna. Za same noclegi (3 noce) zapłaciłam 373 zł – miejsce w pokoju damskim dla 6 osób.
Warto wspomnieć, iż przy hostelach często dostępne są pokoje dwuosobowe. Wprawdzie droższe, ale jeszcze nie tak bardzo, jak hotele.
Poruszanie się po Kopenhadze
Po mieście można oczywiście przemieszczać się metrem, jednak kameralność stolicy Danii, ale i jej urok, położenie i ciekawa architektura zachęcają, by przemierzać kilometry pieszo lub… rowerem!
Kopenhaga jest świetnie przystosowana do ruchu dwukołowcami, a tych na ulicach nie brak. Nie dość, iż ścieżki rowerowe są wytyczone przede wszystkim z myślą o rowerzystach, to na dodatek inni uczestnicy ruchu respektują obecność setek rowerów, które mkną po duńskich ulicach nawet w niepogodę.
Na miejscu można skorzystać z wypożyczalni rowerów, jednakże w listopadzie aura pogodowa niekoniecznie sprzyjała, by wypróbować ten sposób przemieszczania się. Jednak w cieplejszych porach zdecydowanie warto poczuć autentyczny klimat miejsca i dołączyć do duńskich cyklistów.
Ceny w Kopenhadze
Wybierając się do Kopenhagi i chcąc skorzystać z okazji, by spróbować oryginalnych kardamonek, kanapek z pysznymi rybami czy odwiedzić muzea z dziełami wielkich twórców, trzeba będzie przygotować się na niemałe koszty. Przykładowe ceny za posiłki oraz bilety wstępu zebrane zostały poniżej:
👉 Śniadanie w hostelu (wrap + kawa): 35 zł
👉 Kardamonowa bułka: 15 zł
👉 Cappuccino i cynamonka w kawiarni: 91 zł
👉 Lunch fish and chips: 80 zł
👉 Kanapka smørrebrød: 40 zł
👉 Grzaniec na jarmarku: 44 zł
👉 Wstęp do muzeum Glyptotek: 75 zł
👉 Wstęp na okrągłą wieżę: 24 zł
Podsumowanie kosztów
Rodzaj wydatku | Koszt za jedną osobę |
Bilety lotnicze Gdańsk<>Kopenhaga | 138 zł |
Pociąg Wrocław – Gdańsk (w tym kuszetka) | 180 zł |
Przejazd miejskim pociągiem na i z lotniska w Gdańsku | 11 zł |
Miejsce w pokoju damskim w hostelu (3 noce) | 373 zł |
Bilety wstępu: Muzeum Glyptotek i wieża widokowa | 99 zł |
Metro w Kopenhadze (2 kursy) | 35 zł |
Pozostałe koszty: zakupy spożywcze, knajpki, pamiątki | 347 zł |
Łączny koszt 4 dniowego wypadu do Kopenhagi wyniósł: 1183 zł.
💥 Bądź na bieżąco – zaobserwuj nas na Instagramie 📲
Dziękuje za te porady! Za jakiś czas wybieramy się ze znajomymi w tamte rejony, i z chęcią zaoszczędzimy trochę kasy 🙂 Wiem, że będę wszędzie płaciła kartą. Chodzi tutaj o zmianę waluty i wygodę.