Wilno – co zobaczyć? Szybki city break w litewskiej stolicy

Wilno przez wiele lat pozostawało dla mnie jednym z tych miast, które są „na później”. W teorii niby znajduje się blisko (w końcu to stolica naszego sąsiada), ale dotarcie tam jednak trochę zajmuje. Szczególne z Wrocławia (opcja jazdy autem to min. 9 godzin, a wybór połączenia lotniczego oznacza min. jedną przesiadkę i raczej nie ma mowy o tanich biletach 🙂 Aż w końcu trafiłam do Wilna służbowo i… przepadłam. To miasto ma w sobie to coś. Łączy historię i nowoczesność, zachwyca klimatycznymi uliczkami i kawiarniami, a do tego pozostaje jednym z bardziej przyjaznych budżetowi kierunków w Europie. 

W tym wpisie podpowiadam, co warto zobaczyć w Wilnie w 2-4 dni.

Stare Miasto

Zwiedzanie Wilna najlepiej zacząć od spaceru po jego pięknym, barokowym Starym Mieście, które w całości znajduje się na liście UNESCO. To tutaj znajdują się najważniejsze zabytki, urokliwe uliczki, kolorowe fasady i… mnóstwo kawiarni, w których można się zatrzymać na kawę i klasyczny litewski deser – sakotis. Warto zwrócić uwagę na Plac Katedralny i samą archikatedrę św. Stanisława i św. Władysława – monumentalną, klasycystyczną świątynię z charakterystyczną dzwonnicą.

Wieża Zamku Giedymina

Zaraz obok katedry znajduje się wejście na wzgórze zamkowe, z którego rozpościera się jeden z najpiękniejszych widoków na Wilno. Na szczycie stoi Wieża Giedymina – pozostałość po dawnym zamku. Warto tam wejść nie tylko dla panoramy, ale też by poczytać o legendzie, według której księciu Giedyminowi przyśnił się żelazny wilk – symbol potęgi przyszłego miasta. Wstęp do wieży kosztuje od kwietnia do września: 8 euro dla dorosłych, 4 euro dla uczniów studentów i seniorów, a od października do marca: odpowiednio 6 euro i 3 euro.

Brama Aušros Vartai

Brama Ostra (Aušros Vartai) to jedno z najważniejszych miejsc nie tylko w Wilnie, ale i w całym regionie. W kaplicy znajdującej się nad dawną bramą miejską przechowywany jest słynny obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej. To miejsce o ogromnym znaczeniu duchowym, zwłaszcza dla Polaków i Litwinów – często odwiedzane przez pielgrzymów, ale też po prostu bardzo fotogeniczne.

Dzielnica Szklana 

Dzielnica Szklana, choć swoją nazwę zyskała dopiero w 2018 roku, ma znacznie dłuższą i bogatą historię sięgającą ponad 600 lat. Przez wieki była sercem żydowskiego Wilna – zamieszkiwali ją złotnicy, szklarze, rzemieślnicy i finansiści. To właśnie tutaj powstał pierwszy w Wielkim Księstwie Litewskim cech złotniczy oraz fabryka szkła. Współczesna społeczność dzielnicy, obejmująca ulice Stiklių, M. Antokolskio, Gaono i Žydų, działa na rzecz przywracania pamięci o tym miejscu, tworzenia tras kulturowych, pielęgnowania lokalnych tradycji oraz wspierania infrastruktury i rozwoju kulturalnego Starego Miasta. Dziś Szklana Dzielnica to kameralna przestrzeń pełna galerii, warsztatów rzemieślniczych, klimatycznych restauracji i jednego z najstarszych hoteli w Wilnie – Stikliai.

Kościół św. Anny

Nawet jeśli nie jesteście fanami zwiedzania kościołów, ten warto zobaczyć. Ceglany, koronkowy gotyk św. Anny robi niesamowite wrażenie – Napoleon miał podobno powiedzieć, że najchętniej zabrałby go do Paryża. Kościół można zwiedzać bezpłatnie, choć warto pamiętać, że w czasie mszy obowiązuje zachowanie ciszy.

Dzielnica Užupis

Jednym z bardziej zaskakujących i nietypowych punktów na mapie Wilna jest dzielnica Užupis – nieformalna „republika” artystów z własną konstytucją, flagą i prezydentem. To miejsce pełne murali, rzeźb, galerii i klimatycznych kawiarni. Konstytucję Užupis (z artykułami w stylu „Każdy ma prawo do bycia szczęśliwym” czy „Każdy ma prawo umrzeć, ale nie jest to jego obowiązkiem”) można przeczytać na tablicach przy głównym wejściu do dzielnicy.

Kościół św. Janów i widok z wieży

W samym sercu Starego Miasta znajduje się jeszcze jedna perła – kościół św. Jana, który należy do kompleksu Uniwersytetu Wileńskiego. Można tu wejść na wieżę widokową – najwyższy punkt w Wilnie. Panorama miasta z tej perspektywy robi ogromne wrażenie, zwłaszcza przy zachodzie słońca. Wstęp kosztuje 5 euro (bilet normalny) i 3 euro (bilet ulgowy).

Góra Trzech Krzyży

Pomnik Trzech Krzyży to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli Wilna – biały, 12-metrowy monument górujący nad miastem, widoczny z wielu punktów Starego Miasta. Stoi na wzgórzu, z którego roztacza się zachwycająca panorama miasta, ogrodu Bernardyńskiego i rzeki Wilenki. Miejsce to ma również głęboko zakorzenione znaczenie historyczne – upamiętnia franciszkanów, którzy według legendy zostali zamęczeni i zrzuceni ze wzgórza przez pogan. Obecna forma pomnika została zaprojektowana przez Antoniego Wiwulskiego, a po zniszczeniach została odbudowana w 1988 roku. Dziś Trzy Krzyże nie tylko przypominają o litewskiej tożsamości narodowej, ale też – dzięki zmieniającemu się kolorowemu podświetleniu – symbolicznie upamiętniają ważne wydarzenia dla Litwy i świata.

MO Muzeum

Jeśli macie ochotę na coś nowocześniejszego, polecam MO Museum – muzeum sztuki współczesnej w imponującym budynku zaprojektowanym przez Daniela Libeskinda. Regularnie odbywają się tam wystawy, spotkania, performance’y i koncerty. Nawet jeśli nie jesteście fanami galerii, MO może was pozytywnie zaskoczyć. Normalny bilet wstępu kosztuje 11 euro, a ulgowy 6 euro. Osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie, dzieci do 3. roku życia oraz seniorzy pow. 80 lat mają prawo do bezpłatnego wejścia. 

Bonus: Zamek na Wyspie Troki

Jeśli macie trochę więcej czasu, koniecznie wybierzcie się do Trok (Trakai) – dawnej stolicy Wielkiego Księstwa Litewskiego. Największą atrakcją jest zamek położony na wyspie jeziora Galvė – bajkowy widok gwarantowany. Miasteczko słynie również z kuchni karaimskiej – warto spróbować kibinai, czyli pieczonych pierogów z mięsnym farszem. Do Trok można dojechać z Wilna pociągiem lub autobusem w mniej niż 60 min. Godziny otwarcia różnią się w ciągu roku, dlatego warto sprawdzić je wcześniej. Bilet wstępu od maja do września kosztuje 12 euro (dorośli) i 6 euro (uczniowie, studenci i seniorzy). W pozostałych miesiącach ceny wynoszą odpowiednio 10 i 5 euro.

Ewa

Dotychczasowe podróże: Albania, Austria, Azerbejdżan, Chorwacja, Czarnogóra, Czechy, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Litwa, Malta, Niemcy, Norwegia, Oman, Portugalia, Słowenia, Stany Zjednoczone, Węgry, Włochy | Sprzęt foto: iPhone 11 Pro, Nikon D5200 + Nikkor 50 mm 1:1,8G, Olympus OM-D E-M10 III + Olympus Digital 45 mm 1:1,8 | Dron: DJI Mavic Mini

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top