Z Alpami mam bardzo specyficzną relację – mimo, że już tam byłam kilkukrotnie, wciąż mi ich mało i wciąż o nich marzę, nigdy bowiem tak na poważnie nie dane mi było sobie powędrować alpejskimi szlakami. Dlatego gdy tylko nadarzyła się okazja, zapadła szybka decyzja – majówka w drodze po alpejskich wirażach! Jesteście ciekawi co z tego wyszło?