Wyobraźcie sobie taką sytuację – budzisz się rano w pokoju, do którego przez duże okna zagląda nowy dzień oraz słychać radosne “okrzyki” mew. Wstajesz, szybko wypijasz zaparzoną przed chwilą kawę i już po 5 minutach spaceru obserwujesz spokojne, falujące morze. Morze + Ty + kilka innych osób, które wpadły na podobny pomysł – ale dystans społeczny zachowany aż w nadmiarze 👌 Czyż nie brzmi to cudownie?