Wyobraźcie sobie taką sytuację – budzisz się rano w pokoju, do którego przez duże okna zagląda nowy dzień oraz słychać radosne “okrzyki” mew. Wstajesz, szybko wypijasz zaparzoną przed chwilą kawę i już po 5 minutach spaceru obserwujesz spokojne, falujące morze. Morze + Ty + kilka innych osób, które wpadły na podobny pomysł – ale dystans społeczny zachowany aż w nadmiarze 👌 Czyż nie brzmi to cudownie?
Tak wyglądały poranki w trakcie naszego niedawnego pobytu nad Bałtykiem. Choć początkowo w planie była nieco inna część Pomorza, finalnie decyzja padła na Sopot – te intymne spotkania 1 na 1 z Bałtykiem wygrały <
Tradycyjnie szukałyśmy opcji zarówno korzystnej cenowo, o akceptowalnym standardzie, ale i klimatycznej. Nie wiem na ile znacie Sopot, ale w tym nadmorskim mieście dużo zabudowań to kamienice o stylowych werandach oraz charakterystycznych układach mieszkań z wysokimi sufitami. I na takie właśnie lokum się zdecydowałyśmy – kilka dni relaksu nad rodzimym morzem spędziłyśmy w uroczym apartamencie przy ulicy Haffnera.
Pomieszkaj w apartamencie tuż przy plaży
Przeglądając portale z bazą noclegową w Sopocie trafiłyśmy na stronę Sanhaus Apartments, gdzie znaleźć można całkiem sporą liczbę apartamentów położonych w samym sercu nadmorskiego uzdrowiska. Schludnie zaaranżowane, czyste, nowoczesne, a jednocześnie ulokowane w klimatycznych kamienicach, przyciągną zapewne wielu turystów.
Na stronie pośrednika znajdziecie szeroką ofertę zarówno dla mniejszych ekip, jak i większych grup, a ceny w tym momencie jak za taki standard są naprawdę atrakcyjne.
My z racji powiększonego składu (3 osobosztuki 🙃 ) zdecydowaliśmy się na apartament Monaco 1, w którym bardzo komfortowo spędziliśmy czas odpoczywając, pracując i stołując się.
Monaco 1 to 56 metrowe mieszkanie złożone ze sporej sypialni, równie dużego salonu, a także mniejszej, lecz jednocześnie kompleksowo zaaranżowanej i wyposażonej łazienki oraz kuchni. Dominujące barwy to biel i różne odcienie zieleni, a uroku temu wszystkiemu dodaje podłoga wyłożona francuską jodełką.
W pokoju dziennym znajduje się obszerna kanapa, która rozkłada się do dwuosobowego łóżka. Goście mogą korzystać także z wygodnego fotela oraz stolika kawowego. W rogu ulokowano obszerną komodę, na której znalazł się sprzęt grający. Po przeciwległej stronie zawieszono telewizor – do dyspozycji jest zarówno telewizja, jak i Netflix. Nie brak tu także klimatycznych detali – ciekawy dywan, wzorzyste poduszki czy plakaty na ścianach dodawały wyrazistości temu pomieszczeniu.
Z pokoju dziennego przejdźmy płynnie do sypialni, którą oddzielają bardzo sprytnie działające drzwi przesuwne. Ten detal szczególnie wpadł mi w oko i często zaglądałam do moich współtowarzyszy podróży 🤭
W niemałej sypialni znalazło się małżeńskie łoże, szafa i fotel. Tutaj także możecie skorzystać z TV. Na szczególną uwagę zasługuje wykusz, który bardzo korzystnie wpływa na doświetlenie całej przestrzeni sypialnianej.
Podróżując w obecnej sytuacji zawsze zwracamy uwagę na wyposażenie, które pozwoli nam w pełni zaspokoić potrzeby żywieniowe w miejscu naszego noclegu. Kuchnia w naszym apartamencie choć niewielka to była kompleksowa. Do dyspozycji gości jest 4-osobowy stolik, a także podstawowe sprzęty AGD – kuchenka z dwoma palnikami, zmywarka, czajnik elektryczny, ekspres do kawy, toster, ale także mikrofalówka, z której nie omieszkaliśmy skorzystać 🍿 Bezpośrednio z tego pomieszczenia można udać się na mały balkon.
Z kuchnią sąsiaduje łazienka – tutaj trochę mało było przestrzeni, aby rozłożyć całą zawartość kobiecej kosmetyczki, ale jakimś cudem zmieściliśmy się tam we troje 😉 Do dyspozycji gości jest spora kabina prysznicowa z opcją deszczownicy oraz z tradycyjną słuchawką prysznicową.
Do każdego z pomieszczeń wchodzi się z przedpokoju – jeśli nie będziecie w stanie rozłożyć ekwipunku w meblach dostępnych w poszczególnych pokojach, śmiało możecie skorzystać z dodatkowych szaf, którymi właśnie zagospodarowano przestrzeń przy drzwiach wejściowych.
Poza wymienionym powyżej wyposażeniem goście mogą korzystać także z pralki, żelazka i deski do prasowania, kompletów ręczników oraz innych udogodnień, o których możecie przeczytać na stronie: https://sanhaus-apartments.pl/
Oczywiście w apartamencie dostępny jest także internet, z którego korzystałyśmy z Ewą do pracy zdalnej. Gościom przysługuje jedno miejsce parkingowe – co jest dużym udogodnieniem, gdyż w Sopocie w dni robocze obowiązują opłaty za parkowanie przy ulicy.
Czas wolny
O możliwościach spędzania wolnego czasu w Trójmieście i okolicach mogliście przeczytać we wpisie Ewy:
Przedłużony weekend w Sopocie. Okoliczne atrakcje wraz z mapką